Ranking lubelskich szkół nauki jazdy

Z czystym sumieniem polecam Fabrykę Kierowców ze Świdnika. Chłopaki znają się na rzeczy. Mają symulator który mi dużo pomógł. Zdałem za pierwszym razem oczywiście Trzymam za wszystkich kciuki. Trzeba miec tylko wiare we własne siły i na pewno sie uda!!!

Jeden z 366 napisał:

Jestem jednym z tych 366 kursantow Efektu, ktorzy zdali w ubieglym roku egzamin za pierwszym razem. Faktycznie ich poziom nauczania jest wysoki. Instruktorzy na biezaco analizuja z kursantem ich bledy i zachecaja do wspolpracy. Typu "jak czegos nie wiesz to powiedz" "zastanow sie co sprawia Ci trudnosc a my to przecwiczymy". Druga sprawa zajecia sa ulozone tak aby kursant sie czegos nauczyl, a nie przemeczyl. Codzienna nauka meczy. Najefektywniejsza nauka jest taka co drugi dzien. Do tego zachecaja Panie z kanelarii i TO SIE SPRAWDZA. Tajemnica efektywnosci szkolenia polega na wspolpracy kursanta z instruktorem oraz opanowanej przez kadre tzw. psychologii nauczania. Mowiac dokladniej - oni wiedza jak nauczac by kursant uczyl sie jak najefektywniej i tym samym poszedl na egzamin przygotowany. No ale wiele tez zalezy od kursanta. Bo czasami nieraz najlepsze checi instruktora nie pomoga. Mowiac inaczej instruktor sie nie nauczy za kursanta. To kursant ma sie nauczyc, a instruktor ma w tym jemu pomoc. I w tym zakresie instruktorzy sa bardzo dobrzy. Na zakonczenie osobisty akcent - serdeczne pozdrowienia dla Pana Janusza R. - instruktora, od Tomasza S - bylego kursanta

Witam Klika pozytywnych słów nt OSK RODMOS. Osobiście nie robiłam tam kat B więc na ten temat nie będę się wypowiadać chociaż słyszałam dużo pozytywnych opinii. Dwa tygodnie temu zdałam za pierwszym razem kat A..niby żaden sukces bo większość osób zdaje tą kategorię za pierwszym razem, ALE na egz było 5 osób i tylko ja z Rodmosu i wierzcie mi lub nie ale egzaminator po zrobieniu placu czepił się każdego oprócz mnie...a to że źle kręcili głową że nie upewniali się o możliwości rozpoczęcia jazdy itp..jedna dziewczynę nawet cofnął z "ósemki" i kazał jej powtarzać. Co więcej instruktor Grzesiek jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Dobrze przygotowuje do egz zarówno na placu jak i na mieście i ponadto indywidualnie "wyczuwa" czy jest się gotowym aby wyjechać na miasto. Jeśli chodzi o instruktorów byłam świadkiem rozmowy kiedy "przekazywali sobie" kursanta to dokładnie mówili co umie czego nie na co powinien zwrócić uwagę i czego dana osoba się boi i nie umie. Także jak dla mnie pełen profesjonalizm i ode mnie 5 + pozdrawiam

ja tez polecam ten osrodek. robilem w sidha i tam instruktorzy podchodza nie zbyt fachowo. widac ze im sie nie chce. slyszalem od znajomej ktora tez tam jezdzila ze w sidha nie placa na czas instruktorom i dlatego tak zle ucza. doszkalanie robilem w rodmosie i bomba! polecam

Witam, wybieram się na prawko wskażcie ośrodek z jakąś ładną panią instruktor. Którą po kursie można wychaczyć i jak ;>? bo na mieście widziałem kilka pozdrawiam ;d

a ja robie w MILI i jestem baaardzo zadowolona nigdy wczesniej nie jezdzilam samochodem i przed 1 jazdami myslalam ze umre, a teraz jest super bardzo super fajny instruktor i wszystko jest git polecam

stefan napisał:

Witam, wybieram się na prawko wskażcie ośrodek z jakąś ładną panią instruktor. Którą po kursie można wychaczyć i jak ;>? bo na mieście widziałem kilka pozdrawiam ;d

hahaha zakompleksiona łajzo takich małolatów jak ty to te instruktorki na pęczki mają w samochodzie, jedyne czym możesz im zaimponować to stylem swojej jazdy, chęcią nauki, wpółpracy i inteligencją. a jak widać z tym będzie problem... p.s. twój "chak" to chyba już nieźle uschnięty, co?

co myslicie o osk siddha? warto tam robic kurs?

każda szkoła jazdy lepsza od RIMINI.Ja niestety tam robiłem i żałuję. Chamski instruktor, który tylko liczy na kasę. Miała być 1h jazdy gratis, okazało się, że nie było. Z jazd urywał po 15-20 min. W ogóle to mają tylko 1 5-biegową Lkę, i zamiast mówić Ci co masz robić, zamiast uczyć, to tylko wydziera się i martwi, żeby mu tylko nie zarysować tego grata. Żenada. Potem poszedłem na doszkalające do iDrive. I polecam, pełen profesjonalizm i indywidualne podejście do kursanta. Przez kilka godzin tu nauczyłem się więcej niż w rimini przez ponad połowę kursu. Fajni, sympatyczni i mili instruktorzy, którzy potrafią uczyć a nie tylko siedzieć z boku i jeść albo gadać przez telefon.

z resztą statystyki mówią same za siebie, i uważam, że trzeba się nimi kierować zanim pójdzie się do 1 lepszej szkoły jazdy i wyda niepotrzebnie ciężkie pieniądze

Zgadzam się, Rimini to syf, stara toyota, która ledwo jeździ... Jeden instruktor, prostak, kótry kłóci się o byle co, niemiła atmosfera to codzienność...szkoda kasy. Jeszcze wmawia, że to jedna z lepszych szkół i mają 50% zdawalnosci... Nic nie uczy, zero praktycznych rad, jazdy odbywają się w trasach w któych nigdy niema egzaminów, wychodzi załatwiać swoje sprawy w czasie za który ja płacę. Nie mogę powiedzieć o tej szkole nic pozytywnego. Z jazd wysadza gdzie popadnie, jak są korki to na środku i nie obchodzi go czy sie gdzies śpieszysz i co ustalone było wczesniej.O podwiezieniu pod dom możesz sobie pomarzyć. Urywa lekcje 15min wczesniej i spóźnia się o 5-7min prawie zawsze...Nie mówi nic w czasie jazdy, czasami kirunek jazdy pokazywany był ręką, co było szczytem lenistwa... Mam porównanie z inną b.dobrą szkołą i wiem, ze rimini nic nie nauczy, szczerze odradzam!

Gość napisał:

Owca w Mili to chyba dobra jest tylko teoria;) Dam Ci parę rad odnośnie praktyki byś nie żałowała straconej kasy potem: -od początku wymagaj punktualności od instruktorów i kończenia o czasie bo stracisz 10 min przed i po jeździe -nie zgadzaj się na żadne wizyty w sklepach, mycia samochodu (ja tak miałem) i tym podobne farmazony -jak poczujesz że umiesz już łuk nie zgadzaj się na marnowanie czasu na placu (godzina miasto, godzina plac na początku jest ok, ale jak opanujesz samochód nie dawaj tak na sobie oszczędzać) Generalnie czeka Cię lekcja asertywności bądź dokupienie potem jazd, wybór należy do Ciebie;) Plus to zadbane samochody. Pozdrawiam.

sranie w banie, dzisiaj skonczylam kurs i bardzo mnie to smuci, bylo cudnie, wielka szkoda ze juz nie pojezdze w mili:(((((((((((

MILA to najgorsze co mi mogło przytrafić a instruktor zakompleksiony prymityw i cham jakiego w zyciu nie spotkałam ...jak dobrze ze juz nie musze spedzac czasu w jednym samochodzie z tym typem ...najgorsze co mogło być ...bleeeeeee

Efekt... brrrrr - nigdy więcej!

Właśnie zaczynam kurs w Mili i bede jeździć z instruktorem Piotrem czy ktoś może juz miał z nim kurs??? Bo może lepiej bedzie zmienic zanim rozpisze wszystkie godziny...

jakas masakra! robilem w siddha i uczyla mnie jezdzic jakas pani ela. nie wiem kto ja tam dal i dlaczego ona tam pracuje niby dobry osrodek a zatrudnia takich instruktorow. odradzam. po kilku godzinach u innych instruktorow umialem wiecej niz po 20 z pania ela

ja polecam Pana Sławka z OSK Sławek (mieszczą się na Długosza),nie robiłam tam kursu ale dokupywałam jazdy przed egzaminem,Pan Sławek to ostoja spokoju i cierpliwości,dobrze tłumaczy,rewelacja,dzięki niemu zdałam egzamin na prawko,polecam go z czystym sumieniem.

viki861 napisał:

Żeby zaliczyć egzamin najlepiej wybrać jeden konkretny ośrodek, nie oklepany typu mila(bo tam hurtowo przerzucają kursantów, instruktorzy nie zajmują się tym za co im płaca;/). Proponuję OSK WIRAŻ-kadra jedna z kompetentniejszych w Lublinie:) Jeśli będzie możliwość wyboru instruktora- Pan Jerzy Duma ośrodka z kilkunastoletnim doświadczeniem...

Mnie tez uczyl pan Jerzy i jedyne co pamietam to to ze mi sie w cycki patrzył ale to szczegół spoko goscio Byl tam tez Kuba Taka blondynka i włascicielka:) tez polecam:)

Na grouponie pojawiła się dzisiaj oferta osk ator. Prawko kat.B za 650 zł. Czy ktoś ma jakąś opinię o tej szkole ?

witam! czy wie ktoś o szkole "ale jazdam"?? prosiłabym o jakieś informacje i z góry dziękuję